#30dniszczęścia, czyli miesiąc motywacji dla siebie i innych
#30dniszczęścia - pod tym hasztagiem krył się pomysł, aby przez miesiąc udostępniać na Facebooku Sądeckiego Włóczykija zdjęcia (i nie tylko) miejsc, wydarzeń i ludzi, którzy sprawiają, że czuję się szczęśliwy. Wytrwałem! Zrobiłem to!
Historia tego pomysłu jest krótka. Znajoma mi osoba poprosiła mnie bym przez miesiąc podsyłał jej motywacje do podróżowania i nie tylko. Stwierdziłem, że rozszerzę pomysł na skromną publiczność fejsbuka Sądeckiego Włóczykija i pozarażam innych. Jeśli jesteście ciekawi, to zobaczcie co się u mnie działo przez miniony miesiąc. Sam jestem w szoku! Uważasz, że masz nudne życie? Zrób sobie listę rzeczy, które się stało w ostatnim miesiącu u Ciebie. Zobacz jak tego jest wiele i przestań narzekać:-)
Dzień 1. - Jestem w Nowym Sączu! |
Dzień 2. - Piwniczna Zdrój w słonecznej połowie lutego. |
Dzień 5. - Przygotowywania prezentacji o Albanii i Finlandii... |
Dzień 8. - Pierwsza prezentacja w szkole i już czekoladę dostałem! |
Dzień 10. - Wspomnienia ze szkolnej prezentacji. |
Dzień 11. - w końcu poznałem ten blogerski Cieszyn! |
Dzień 14. - pod nieobecność w Internecie odsyłam do innych podróżników |
Dzień 16. - świeżutko po Beskidzie Niskim |
Dzień 17. - Beskid Niski cd. |
Dzień 18. - Kupiłem bilety do Rygi na maj! |
Dzień 20. - jadę debiutować na wielkiej scenie! |
Dzień 23. - Włóczykij na Włóczykiju:-) |
Dzień 24. - Gryfino mocno wpadło w pamięć |
Dzień 26 i 27. - pora ujawnić największe szaleństwo podróżnicze tej wiosny! |
Dzień 28. i 30. - póki jeszcze mogę to jadę w sądeckie górki:-) |
Ryga, Belgrad - z niecierpliwością czekam na Twoje tegoroczne notki:)
OdpowiedzUsuńCzytelniczka85
Dziękuję! :) To bardzo miłe:-)
UsuńA już myślałam, że wrzucisz jakieś zdjęcie z przymiarki :P
OdpowiedzUsuńSuper 30 szczęśliwych dni! Oby cały rok był taki pozytywny!!!
Wszystkie zdjęcia są na Twoim telefonie, z którym pojechałaś. Zostało mi tylko selfie z zamku :P
UsuńOby i Twój, i mój rok był taki radosny i wewnętrznego dyskomfortu!
Podobno szczęście to sposób podróżowania ;)
OdpowiedzUsuńPodobno tak:-)
UsuńSuper pomysł. Bez takiej udokumentowanej historii zbyt łatwo zapominamy ile dobrego nas spotkało. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo za miłe słowa:-) Jest mi bardzo miło!
Usuń